Kilka słów o produkcie od producenta.
BIO OIL - Balsam regenerujący z proteinami, to nowa formuła opracowana specjalnie w celu odnowy struktury zniszczonych i osłabionych włosów. Proteiny jedwabne i panthenol, wspomagają odbudowę struktury włosa od wewnątrz. Olejek lniany odżywia włosy i zapobiega rozdwajaniu się końcówek. Płynne kryształki pokrywają włosy delikatną, jedwabistą osłonką, nadając im wyjątkowy połysk i gładkość na skutek czego włosy są one łatwe w rozczesywaniu i modelowaniu.
Pojemność:110 ml
Sposób użycia:Po umyciu rozprowadzić lotion na wilgotne włosy. Nie spłukiwać.
Jak oceniła skuteczność tego produktu nasza testerka, która nadesłała do nas swoją opinię po trzech tygodniach stosowania balsamu Bio Oil / Lotionu With Silk Proteins and Liquid Crystales? Oto jej recenzja.
„Moje włosy zawsze sprawiały mi mnóstwo kłopotu. Jest ich sporo, ale są trudne do okiełznania. Dodatkowo dość tłuste od nasady, natomiast na końcówkach suche i rozdwajające się. Bardzo się puszą. Trudno je wymodelować, tak aby trzymały fason przez cały dzień. W moich zasobach kosmetyków do włosów,. można znaleźć chyba wszystko, a przynajmniej bardzo wiele różnych preparatów do odbudowy łuski włosa,do zapobiegania suchości i łamliwości, do łatwej,skutecznej i trwałej stylizacji. Niestety nie zdały egzaminu. Przynajmniej tak jak ja, to sobie wyobrażałam. Pomagały, tylko na chwilę. Żeby ujarzmić moje kosmyki i mieć ładną, zdrowo wyglądającą fryzurę ,musiałam myć włosy codziennie. Co rano nakładać produkty wspomagające, a i tak pod wieczór małam tz. siano na głowie. Jeśli już coś pomagało utrzymać włosy w dobrym wyglądzie, było mocno obciążające i fryzura traciła na lekkości. Mało które z kosmetyków stosowanych do tej pory przeze mnie, zadziałało „leczniczo” i w perspektywie poprawiło strukturę włosa. Większość tego typu produktów działa, krótkofalowo. Nie zmieniły nic, na dłuższa metę.
Co dał mi Lotionu With Silk Proteins and Liquid Crystales? Otóż jako jedyny ,naprawdę odbudował włos i unormował jego strukturę. Już po pierwszym zastosowaniu balsamu Bio Oil Proteins, widać było wymierne efekty. Włosy były lśniące, wygładzone, jedwabiste w dotyku. Cudownie się rozczesywały. Nie puszyły się, nie elektryzowały. Przez cały dzień były w „formie”. Zachwyciła mnie lekkość tego preparatu. Nie obciąża, ani nie przetłuszcza włosów. Po nocy moje kosmyki były zadziwiająco nawilżone, a końcówki nie wyglądały na rozdwojone i suche. Po raz pierwszy, nie musiałam myć włosów przed wyjściem do pracy. I już na tym etapie pomyślałam „WOW”.
Czym dłużej stosowałam ten balsam tym więcej widziałam trwałych zmian na lepsze. Ten kosmetyk to same pozytywy! On naprawdę odbudowuje włos. Przywraca mu zdrowie! Po trzech tygodniach nastąpiły tak wielkie zmiany, że aż mi trudno uwierzyć w to, czego doświadczam. Teraz wystarczy mi umycie włosów raz na tydzień. Moja fryzura jest powalająco-zachwycająca! Budzę się rano, bez szopy na głowie. Dodatkowo zauważyłam ,że ten produkt fajnie chroni włos podczas stylizacji np. prostownicą. Wystarczył tak krótki czas bym zapomniała, o odwiecznym problemie z rozdwojeniem, suchością. Koniec z męką! Słowo klucz dla balsamu Bio Oil Proteins Biopharma >>> Piękne, zdrowe włosy bez wysiłku. Niezawodność w działaniu. Satysfakcja na 100%!”
Kornelia
Wszystkie informacje o produkcie i możliwości jego zakupu znajdziecie w poniższym linku:
bio-kosmetyki.shop
Red. Port.
