Ułaskawiony w piątek przez prezydenta Rosji Michaił Chodorkowski opuścił kolonię karną w Karelii przy granicy z Finlandią gdzie odsiadywał karę 10-lat i 10-miesięcy więzienia. Wkrótce potem wylądował w Berlinie. Jak się przypuszcza wyszedł z więzienia godząc się na emigrację. Według prezydenta Putina Chodorkowski sam zwrócił się do niego o ułaskawienie, a prośbę uzasadnił chorobą matki. Sam Chodorkowski oświadczył, że poprosił o ułaskawienie, jednak zaznaczył, że nie przyznał się do czynów, za które został skazany.