czwartek, 25 kwietnia 2024
Miło Cię widzieć!

ajwagnerart2Pragną wyglądać atrakcyjnie i już nie uciekają z krzykiem na widok pudru i korektora - współcześni mężczyźni chcą prezentować się na zdjęciach z ważnych dla nich wydarzeń takich ja ślub równie dobrze jak ich partnerki. Umiejętnie dobrany, bardzo dyskretny, profesjonalny makijaż jest tu nieodzowny.

 

 

Męski makijaż ma na celu zatuszo­wanie niedoskonałości skóry i wi­docznych oznak zmęczenia. Żaden pan młody nie chce przecież kro­czyć do ołtarza z wyraźnymi śla­dami po trądziku czy z czerwoną smugą po zacięciu się podczas gole­nia, zwłaszcza że towarzysząca mu kobieta tego dnia wygląda wręcz idealnie. Ale to nie wszystko, co męż­czyzna może osiągnąć dzięki makijażowi. Dyskretna, ale właściwa ingerencja wizażysty sprawi, że męska twarz będzie wyglądać zdrowo i świeżo, nabierze cha­rakteru i zyska na wyrazistości.

 

Idealnie dopasowani

Na ślubnych fotografiach często widzimy taki obra­zek: idealnie umalowana i wystylizowana panna mło­da, której twarz zdobi delikatna opalenizna i idealnie wyprofilowane kości policzkowe i on... jakby bledszy, z wyraźnymi sińcami pod oczami i błyszczącym czo­łem. Aby uniknąć takich rażących różnic, należy prze­de wszystkim zadbać o wygładzenie skóry mężczy­zny i nadanie jej równomiernego kolorytu. Wybieramy do tego celu lekki płynny podkład w kolorze iden­tycznym z naturalną karnacją. Mężczyźni o bardziej sportowym usposobieniu chętnie sięgną po odcień nieco ciemniejszy. Doskonale nadaje się do tego pu­der brązujący, który nakładamy na zmatowioną skó­rę okrągłymi ruchami, rozpoczynając od brzegów twarzy. Jeżeli skóra ma zabarwienie różowe, należy starannie zniwelować tę dominantę kolorystyczną, ponieważ fotografia uwypukla niedoskonałości, w wyniku czego pan młody może na zdjęciach nabrać niezdrowych rumieńców. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji, zaróżowioną twarz pokrywamy kamuflażem o szarawym odcieniu, a następnie nanosimy podkład o delikatnie ciepłym tonie. Jeżeli skóra ma odcień siny lub lekko fioletowy, należy tę barwę zniwelować pod­kładem o odcieniu żółtym.

Matowienie skóry musi być bardzo staranne, bo obiek­tyw wychwyci każdy, nawet pojedynczy połysk na nosie czy brodzie. Najlepszy do tego celu jest puder sypki, którego nadmiar zdejmujemy z twarzy specjal­ną szczotką do pudru. Umiejętnie stosując ciemniej­szy odcień pudru, można wymodelować twarz, któ­ra zyska dzięki temu na przykład większą smukłość lub dynamikę. Cokolwiek jednak nakładamy na skó­rę, trzeba to robić tak delikatnie i starannie, by ukryć niedoskonałości, a nie wydobywać na światło dzien­ne ślady samego makijażu. Tego żadne mężczyzna nie zaakceptuje.

 

Podkreślone spojrzenie

ajwagnerart1O ile ze zmatowieniem i ujednoliceniem kolorytu skó­ry mężczyźni nie mają obecnie już tak wielkiego kłopo­tu, o tyle makijaż oka wciąż może budzić pewne opory. Zupełnie niepotrzebnie, bo prawidłowo wykonany nie zdradza swej obecności, za to spojrzenie nabiera wy­razu i sprawia, że nawet po wielu latach zdjęcia przy­pomną kobiecie, dlaczego właśnie tego mężczyznę wybrała na męża. Kajałem w kolorze szarym, czar­nym lub grafitowobrązowym wykonujemy na dolnej powiece bardzo cienką kreskę i dokładnie ją rozciera­my. Również na górnej powiece u nasady rzęs można wykonać cieniutką, ledwo widoczną linię. Aby osiąg­nąć właściwy efekt czystego i wyrazistego spojrzenia, można też delikatnie pokryć powieki cieniem brzos­kwiniowym, beżowym, kremowym ewentualnie jas­nym brązem. Pomalowanie rzęs nieco podkreśli oko, trzeba tylko dopasować barwę tuszu do typu kolorystycznego mężczyzny i zadbać o bardzo dyskretne nałożenie. Delikatnemu makijażowi oka musi towa­rzyszyć uporządkowanie brwi. Nie chodzi o depilację do cienkiej kreseczki, lecz o wyrównanie brwi i lekkie ich przycięcie, można przy okazji nieco je nabłysz- czyć, przeczesując żelem. Podobnie traktujemy wąsy i brodę, nie zapominamy o nieefektownych wło­skach w nosie i uszach. Na specjalne okolicz­ności powinny zniknąć z męskiej twarzy, na­wet jeśli na co dzień nie przeszkadzają.

Uśmiech dżentel­mena

Mężczyźni także mie­wają asymetryczne lub mało wyraziste usta. Kilka prostych zabiegów pomoże im odzyskać uśmiech na miarę szczęś­cia, które ogarnia ich w dniu ślubu. Na kontury nakłada­my kolor cielisty i ciepły, a na same usta bezbarwny błyszczyk o minimalnym połysku. Jeżeli usta są po­pękane i suche, należy je wcześniej wygładzić spe­cjalnym błyszczykiem do ust np. z miodem Manuka (nakładamy na usta i sta­ramy się, aby pozostał przez kwadrans), potem dbamy o nawilżenie.

Gdy mężczyzna ma bardzo nasyconą barwę ust, na przykład odcień czerwony lub ciemnofioletowy, po­krywamy usta podkładem, a następnie delikatnie na­nosimy konturówkę w odcieniu nasyconej brzoskwi­ni, co zapewnia efekt zdrowej, łagodnej czerwieni ust. Usta bardzo ciemne źle się fotografują.

 

Ważne dodatki

 

Istotnym elementem stylizacji pana młodego jest do­branie odpowiedniego odcienia bieli koszuli. Jeżeli mężczyzna ma silny zarost, który po dokładnym ogo­leniu daje na twarzy ciemną plamę, należy dobrać biel o odcieniu różowawym lub delikatnie brzoskwinio­wym, co optycznie ociepli karnację i zniweluje efekt zasinienia na twarzy. Odcień błękitnej bieli polecany jest osobom o cerze bardzo ciepłej, opalonej i przy sła­bym zaroście. Nie zapominajmy też o śnieżnobiałych zębach. Nawet niezbyt urodziwa twarz z nieskazitel­nym uśmiechem wygląda olśniewająco. Badania wska­zują, że jest to element męskiej twarzy, który najbardziej przyciąga uwagę kobiet. I jeszcze słów kilka na temat kołnierzyków, które rów­nież mają wpływ na kształt męskiej twarzy. Krótki i szeroki kołnie­rzyk poszerza twarz i szyję. Jeżeli chcemy optycznie wyszczuplić twarz, trzeba wybrać kołnierzyk wąski i dłu­gi. Z kolei przy twarzy szczupłej i pociągłej le­piej z nich zrezygnować, bo wzmocnią tylko wra­żenie chudości. Wtedy w sam raz będą warianty poszerzające. Moda modą, ale wygląd jest najważniejszy. A o to musimy zadbać już sami, nie rezygnując przy tym z zabawy podczas kreowania męskiego wizerunku.


 




 

http://jolantawagner.pl/

bal5c


 


 


Oceń ten artykuł
(10 głosów)