czwartek, 28 marca 2024
Miło Cię widzieć!

Jak schudnąć z brzucha

Jak szybko schudnąć z brzucha. Kilka naprawdę przydatnych wskazówek. Przykładowe ćwiczenia takie jak mały mostek, skłony boczne. Wskazówki dotyczące diety.

Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak szybko schudnąć z brzucha. Odpowiedź jest banalna wręcz - wystarczą ćwiczenia i odpowiednia dieta. Co do tego pierwszego, istnieją specjalne ćwiczenia, które nie tylko pozwalają nam schudnąć, lecz sprawić, aby nasz brzuch był płaski. Oczywiście ideałem byłoby, gdyby to wszystko działało szybko, lecz radzę mieć cierpliwość - efekty będą widoczne po jakimś czasie. Najbardziej znane i najczęściej wykorzystywane ćwiczenia to: rower, bieganie, robienie brzuszków, a bardziej przedsiębiorcze osoby znajdą w Sieci specjalne ćwiczenia do tego: skłony boczne, mały mostek, kolana do piersi itp. To ostatnie wygląda następująco:

Kładziemy się na macie/materacu/kocu. Ręce układamy wzdłuż ciała. Kolana lekko zgięte. Stopy podparte o podłogę. W trakcie wdechu podnosimy nogi na wysokość piersi (zgięte w kolanach!). Oczywiście - nic na siłę, jeśli nie dajemy rady "na idealnie", trudno. Kiedyś dojdzie się do takiej formy. W trakcie takiego układu staramy się utrzymać pozycję przez parę sekund. Wydychamy powietrze, jednocześnie opuszczamy nogi do pozycji początkowej. Uwaga: nie kładziemy nóg zupełnie płasko, bo to przeszkadza odpoczywać kręgosłupowi. W przypadku bólu w dolnej jego części konieczne jest przestanie. Ćwiczenia powtarzamy od 8 do 12 razy.

Rzecz jasna, jeśli chcemy idealnej sylwetki, to na aktywności fizycznej nasza działalność nie powinna się kończyć. Co sprytniejsze i - nie da się ukryć - bogatsze panie stosują tzw. bieliznę wyszczuplającą. Problem jednak w tym, że przy czytaniu o tym typie towaru, ma się wrażenie, że materiał jedynie układa fałdki na naszym ciele, a nie powoduje spalania tłuszczu. Dla kogoś, kto chce zaoszczędzić czasu i taka uroda wystarczy, to rozwiązanie jest idealne. A jednak, jestem zdania, że to ślepa uliczka i trzeba wrócić na właściwe tory, którymi są - na przykład - odpowiednie diety.

Tłuszcz bierze się nie tylko z braku ruchu - on jest skutkiem pochłaniania zbyt dużej ilości jedzenia dla organizmu. Pierwszy i bardzo trudny krok w diecie powinien rozpocząć się od ograniczenia jedzenia. Oczywiście - nie wolno przesadzić w drugą stronę. Jakieś diety-cud, które polecają być cały dzień na wodzie należy z miejsca wyrzucić do kosza. Jeśli już mamy zmniejszyć ilość pożywienia w ciele, to róbmy to powoli... Zrezygnujmy z chleba chociażby, ale aby organizm przyzwyczaił się do jego braku, potrzeba siedmiu dni. Po nich kolejne siedem dni - znów coś odkładamy. Nie jestem lekarzem, powtórzę więc banały: nie rezygnujemy z takich rzeczy, jak owoce i warzywa, gdyż one są najzdrowsze. Może warto ograniczyć ziemniaki, czy przejść na ryż, bo mniej tuczą. Jeśli coś gotujemy, to na parze i unikamy smażenia. Nie jemy słodyczy - jeśli już musimy, to raz na tydzień. A diety... Lepiej z lekarzem porozmawiać o niektórych propozycjach, bo nie wszystkie pomysły napotkane w gazetach mogą być zdrowe.

Wróćmy na chwilę do ćwiczeń, bo to jednak dość ważny element odchudzania... Spotyka się twierdzenia, że "schudnąć z brzucha" można na siłowni - jeśli kogoś na nią stać. Student ma ją za darmo na swojej uczelni, zwykle. Oczywiście, wówczas nie będziemy musieli się martwić brakiem umiejętności jeżdżenia na rowerze, czy też mieszkaniem w dziupli, gdzie nie ma za bardzo jak rozłożyć byle koc. Tu spotykamy tyle przestrzeni, ile to niezbędne i przyrządy, które służą do sportowych wyczynów. Musimy się jednak uzbroić w wiedzę, jakie elementy służą brzuchowi. Zwykle są to: ławeczka, na której unosimy nogi i to, co pozwala nam na skręty tułowia, jego wznosy w pozycji leżącej, spinanie brzucha oraz jego odwrotność.

Jest wiele różnych pomysłów na to, jak schudnąć. Dobre są diety, dobre są tradycyjne ćwiczenia, jak i również zdrowy rozsądek i kreatywność. Na cokolwiek byśmy nie wpadli i na jakiekolwiek kombinacje byśmy się zdecydowali, przede wszystkim potrzebny jest nam umiar i świadomość, że nie możemy dopuścić do przemęczania organizmu.

Oceń ten artykuł
(21 głosów)