Stan gwiazdy polskiego teatru i filmu jest bardzo poważny.
Krzysztof Globisz należy do niewielkiego grona aktorów, którzy wyłącznie dzięki swojemu talentowi i świetnym rolom, zawdzięcza sławę i szacunek wśród kolegów z branży oraz widzów.
Gwiazdor nawet w wakajce pracował bardzo dużo. W studiu Radiowej Dwójki, czytał powieść „Martwe dusze” Michała Gogola, gdzie zasłabł i od razu przewieziono go do szpitala.
Tam okazało się, że aktor miał wylew! Jak dowiedział się „Fakt”, jego stan jest tak ciężki, że lekarze utrzymują go w śpiączce.
Globisz nigdy nie narzekał na swoje zdrowie, choć to ostatnio zaczęło szwankować. Oprócz astmy i alergii, z czym zmaga się od lat, doszły do tego problemy z układem krążenia.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Źródło: http://www.celebryci.com.pl/